div#facebook { position: fixed; right: 10px; top: 10px; width: 32px; }

Ogłoszenie

!!!!! UWAGA !!!!!
Ogłaszamy wszem i wobec powrót na dawne forum Everold. Jest wygodniejsze i bardziej rozbudowane, czekają tam też na Was nowości. Prosimy o przeniesienie tam swoich KP i uzupełnienie ich w jedną nową rzecz (szczegóły we wzorze KP). Nowe forum: KLIK
!!!!! UWAGA !!!!!

#1 25-09-11 15:59:46

Rav

Nowy mieszkaniec

Zarejestrowany: 12-08-11
Posty: 2
Rasa: Ork
Profesja: Barbarzyńca
Doświadczenie (PD): 0
Poziom: 1

Rav

Imię (i nazwisko): Rav
Przydomek: Znajomi orkowie nazywali go Młotem ze względu na posiadaną przez niego broń.
Rasa: Ork
Profesja: Barbarzyńca
Wiek: Przekładając na ludzki około 30.
Sakiewka: 200

Umiejętności:
- Siłacz
- Walka młotem (Poziom: podstawowy)
- Zastraszanie
- Odporność na ból
- Żelazna wola

Przedmioty:
- Wielki Obsydianowy Młot Wojenny
- Ubranie ze skóry Turoka, dzięki swej twardości doskonale służy również jako zbroja
- Ciężkie, ale bardzo wytrzymałe rękawice
- Żelazny Toporek
- Bukłak z jakże cenną dla orka zawartością: Tiberyjską gorzałką.

Wygląd:
http://i52.tinypic.com/fm6bl.jpg

Historia:
- Rav! - O tak, właśnie na ten krzyk czekał masywny ork barbarzyńca. Wstał z ławy, wypił do końca tiberyjski trunek, schował bukłak i ruszył w kierunku centrum prowizorycznej areny.
- Hej, Młot, nie zawiedź nas! Przyszliśmy tu obejrzeć niezłą jatkę. - odezwał się jeden z orków-widzów. Spojrzał na broń barbarzyńcy i dodał jakby smutny - na efektowny koniec z odcięciem głowy się nie zanosi. No chyba, że przegrasz. - tutaj zaniósł się ochrypłym śmiechem. Rav wiedział, że to nie wcale nie było śmieszne, lecz złośliwe. Nie wiedział zbytnio co ma odpowiedzieć, ale nie obchodziło go to. Stanął naprzeciwko orka, z którym miał za chwilę odbyć pojedynek na śmierć i życie. Pojedynek taki był finałem szkolenia, które każdy zielonoskóry urodzony w wiosce Ghar przechodził od dziecka. Przegrana oznaczała, że te wszystkie lata treningów poszły na marne, a osobnik powinien zginąć, aby nie hańbić swojej rasy. Dla zwycięzcy było wręcz przeciwnie - jest gotów wyruszyć w świat, by robić to, co każdy ork lubi najbardziej - walczyć.
- Dobra, nie będę powtarzać zasad i co was czeka gdy padniecie pierwsi. Zresztą wiecie wszystko. Co tam mruczysz, Gyvo?! Nie obchodzi mnie to, trzeba było być na poprzednich walkach, nie mam teraz czasu! Walczcie już i to szybko, w karczmie czeka na mnie cała beczka Tiberyjskiej gorzały. - niecierpliwy trener odszedł usiąść na ławie widzów.
- Mam nadzieję, że lubisz piach, bo za chwilę będziesz go żreć, gdy garściami będę wypychał ci go do gardła! - krzyknął Gyvo, przeciwnik Rava chwytając za swój obsydianowy topór.
- Twoje pieprzone powiedzonka nudzą mnie. - młot barbarzyńcy szybko znalazł się w jego dłoniach. Trener machnął ręką na znak rozpoczęcia bitki. Gyvo nie zwlekając natychmiast zamachnął swoim toporem, lecz zrobił to zbyt szybko i nerwowo. Wystarczyło, że Rav odsunął się lekko w tył i ostrze ledwie musnęło jego twardy pancerz. Chwycił swój młot pewniej. Zaatakował trzonem broni, co zaskoczyło przeciwnika, oberwał w szczękę i to dość mocno. Uderzony zrobił krok do tyłu i złapał się za twarz. Na jego nieszczęście, to był niewybaczalny błąd. Rav ruszył jak byk. Potężne uderzenie barkiem wytrąciło orka z toporem z równowagi. Barbarzyńca zrobił ogromny zamach Wielkim Obsydianowym Młotem Wojennym. Przepotężne uderzenie w bok głowy dosłownie wybiło świadomość przeciwnikowi, który runął na ziemię. Gdyby nie był orkiem, z pewnością byłby już martwy.
- Aargh, to było do przewidzenia. Nigdy nie był dobry w wymachiwaniu toporem. - skomentował jeden z gapiów. Trener wyraźnie zadowolony, iż pojedynek skończył się błyskawicznie, wstał, rzucił standardową formułkę do zwycięzcy i ruszył w kierunku karczmy.
- Niech tu leży, później go sprzątniemy. - dodał zza bramy.
Rav był nieco zawiedzony brakiem umiejętności Gyvo, przez co walka była bajecznie prosta i niewymagająca. Zaczepił swoją broń za pas na plecach, wzruszył ramionami w kierunku widowni, jakby chciał powiedzieć "to nie moja wina" i ruszył za trenerem. Nie miał jednak zamiaru kierować się do karczmy, nie świętując końca szkolenia opuścił wioskę Ghar by czym prędzej zasmakować przygody.

Zmiany w karcie postaci:

Ostatnio edytowany przez Rav (17-10-11 18:33:29)


KP: http://www.everold.pun.pl/viewtopic.php?pid=1705#p1705

Umiejętności:
- Siłacz
- Walka młotem (Poziom: podstawowy)
- Zastraszanie
- Odporność na ból
- Żelazna wola

Przedmioty:
- Wielki Obsydianowy Młot Wojenny
- Ubranie ze skóry Turoka, dzięki swej twardości doskonale służy również jako zbroja
- Ciężkie, ale bardzo wytrzymałe rękawice
- Żelazny Toporek
- Bukłak z jakże cenną dla orka zawartością: Tiberyjską gorzałką.

Offline

 

#2 25-09-11 21:25:07

 Tirvatar

Administrator

status vanyali@aqq.eu
11735155
Zarejestrowany: 29-11-10
Posty: 117
Rasa: Człowiek
Profesja: Łowca
Złoto: Żołnierz
Doświadczenie (PD): 0
Poziom: 1

Re: Rav

Akceptuję i witamy w everoldzie :-)


Osiągnięcia:

http://i55.tinypic.com/25oxl5d.jpg http://i56.tinypic.com/2d2kas.jpg http://i51.tinypic.com/286x0k1.jpg http://images.mmosite.com/shaiya/images/skill/priest/pray.gif http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRGTrjmg16_dV51Px-s3LAwKETai17u7CEWmXnxU3oH_u9ij7egtg

Offline

 
http://www.everold.pun.pl/viewtopic.php?id=240

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.mc-pb.pun.pl www.dragons5.pun.pl www.aode38.pun.pl www.tmbadboys.pun.pl www.wspia2011.pun.pl